Jazz Band Młynarski-Masecki wydał drugą płytę. Tym razem artyści postanowili pójść o krok dalej i spełnić swoje wielkie marzenie o prawdziwej jazzowej orkiestrze. Do podstawowego składu, który liczył 7 osób, dodali sekcję skrzypiec oraz trąbki i puzony. W ten sposób powstał 17-sto osobowy zespół o dużo szerszej brzmieniowej palecie. Trasa koncertowa zespołu w powiększonym składzie będzie składać się z recitali, które odbędą się w najlepszych polskich salach koncertowych.
Tytuł „Płyta z zadrą w sercu” to tytuł jednej z piosenek jednego z największych polskich tekściarzy XX wieku – Mariana Hemara. Polski przekład amerykańskiego standardu Cliffa Friend’a, Charliego Tobias’a i Boyd’a Bunch’a robił furorę w jednej z rewii warszawskiego teatru Cyrulik Warszawski w roku 1938. Muzycy zapatrzeni w stare fotografie i zasłuchani w orkiestry polskie i amerykańskie, postanowili stworzyć świat, w którym II Wojna Światowa nie miała miejsca, a jazzbandy taneczne w Polsce nie przestają istnieć i grają czerpiąc ze wszelkich dobrodziejstw nowoczesności. Do nagrań muzycy użyli mikrofonów z lat XX ubiegłego wieku. Całość realizował Filip Krause, ze słynnego berlińskiego studia Emila Berlinera. Na płycie znajdą się utwory głównie z przełomu lat 30 i 40 ubiegłego wieku. Wszystkie to szlagiery polskie, dobrze znane w dawnych czasach, dziś nieco zapomniane. Marcin Masecki swoimi aranżacjami tchnął w piosenki kompletnie nowe życie, życie na miarę XXI wieku. Patronem duchowym tej płyty jest Zygmunt Karasiński – genialny kompozytor rozrywkowy polski przed i powojennej. Na płycie znajdują się trzy jego kompozycje. Historia maestro Karasińskiego będzie opisana w dodatku do płyty.
Tracklista:
- Yo Yo
- Płyta z zadrą w sercu
- Abram, ja ci zagram!
- Dla ciebie
- Miss Mary
- I zawsze będzie czegoś ci brak
- Dulcinea
- Gdzieś musi być świat
- Żebyś ty wiedziała (jak mi się chce)
- Warszawo, moja Warszawo